Urząd Skarbowy w Malborku to zakład pracy w którym zatrudnieni są sfrustrowani pracownicy. Którzy nie robią kompletnie nic, nie da się niczego załatwić na wszystko trzeba czekać miesiącami. Panie z którymi miałam do czynienia, ja potwornie niemiłe i kłamią!!! Brak kompetencji zasłaniają atakiem. Najgorszy urząd w jakim kiedykolwiek byłam.
Niestety po raz kolejny udowodniono mi ze Polskie Urzedy zatrudniaja "Panie" ktorym brak jakich kolwiek umiejetnosci w Obsludze Klienta.Ktore swoje gorsze chwile wyladowywuja na klientach.Brak jakiego kolwiek profesjonalizmu.Pokoj nr 4 z wielka łaską obsłużyl mnie i moja mame, a gdy poprosilysmy o pomoc i wytlumaczenie nam kwestii dla nad niezrozumialych,Pani stwierdzila ze nie jest od tego i mamy jej czasu nie zajmowac.W takim razie od czego sa pracownicy Urzedu Skarbowego? Picia kaey i rozmow z mezem przez telefon podczas godzin pracy?