Modlitwa dla Chorych Malbork

---

---

<p style="text-align: justify;"> <em><span style="font-size: 16px;"><span style="font-family: Times New Roman,Times,serif;">Panie,<br /> Gdy pierwsze brzaski dnia uprzytamniją mi ciężar<br /> istnienia, pomóż mi patrzeć w stronę życia, a nie<br /> w stronę śmierci. Życie przecież, mimo cierpienia jest<br /> piękne jak budzacy się poranek. Każdy nowy dzień,<br /> każde przebudzenie jest nowym darem Twoim, którego<br /> mi udzielasz.<br /> Każdy poranek chcę witać jak powrót do życia, ,jak<br /> nowe dzieciństwo, nowe narodzenie. Każdy świt pragnę<br /> witać jak nowo narodzone dziecięwszystkimi siłami,<br /> abym mógł w ramach dnia zrobić jak najwięcej dla<br /> chwały Twojej i dobra bliźnich. Nie pozwól mi smucić<br /> się, że ciało słabnie, bo duch może być ochoczy i dla<br /> niego nie ma granic możliwości. Możliwości te są<br /> zawsze wielkie, jak wielkie są pragnienia naszego serca.<br /> O, Boże! Tobie więcej chodzi o me duchowe, niż<br /> o fizyczne przebudzenie. Każdego dnia, od wielu już lat,<br /> oczekujesz na moje narodziny ducha, na chwilę, kiedy<br /> uświadomię sobie w pełni, że Twoim jestem dzieckiem,<br /> do Ciebie należę. Pragniesz, bym zdecydował się kochać<br /> Cię całym sercem, cała duszą, ze wszystkich sił ponad<br /> wszystko.<br /> Czuwaj zatem przy każdym moim przebudzeniu.<br /> Ułatw mi zgodę na przeżycie dnia według Twojej<br /> świętej woli, zarówno w radości, jak i cierpieniu.<br /> Dzięuję Ci, Boże, za każdą nową szansę udoskonalenia<br /> siebie, jaką mi dajesz z nowym dniem. Widzę bowiem,<br /> że dzień wczorajszy przeszedł już do wieczności,<br /> a dzień jutrzejszy do mnie jeszcze należy. Dzień<br /> dzisiejszy ma dosyć swojej nędzy. Wspomóż mnie zatem<br /> dzisiaj, abym ochoczo niósł ciężarł swojego istnienia<br /> i spełnił Twoją świętą wolę. Amen</span></span></em></p>

---