19 lutego 2011 | 22:52
Więcej informacji na temat Cenna zaliczka juniorów przed rewanżem
znajdą Państwo w poniższej wiadomości.
CENNA ZALICZKA PRZED REWANŻEM
Po trwających od połowy września do połowy grudnia ubiegłego roku rozgrywkach eliminacyjnych wojewódzkiej ligi juniorów przyszedł czas na rywalizację o miejsca będące wyznacznikiem pozycji, jaką każdy klub i drużyna zajmuje w hierarchii młodzieżowej piłki ręcznej w województwie pomorskim.
W tych rozgrywkach, w kategorii juniora młodszego reprezentowany jest malborski klub spod znaku POLSKIEGO CUKRU.
Podczas jesiennej rywalizacji w jednej z grup eliminacyjnych malborscy juniorzy młodsi prowadzeni przez Łukasza Jezierskiego walczyli ze zmiennym szczęściem. Zdołali wywalczyć piątą pozycję w grupie co aktualnie daje im prawo walki o miejsca 9 – 10.
Układ tabeli w drugiej grupie wyznaczył naszym młodym szczypiornistom rywala w postaci rówieśników reprezentujących Gminny Klub Sportowy CARTUSIA Kartuzy.
Pierwszy mecz rozgrywany był w Malborku na parkiecie Hali Sportowej Gimnazjum Nr 3.
Zasiadająca na trybunach widownia złożona głównie z członków rodzin naszych młodych zawodników oraz ich szkolnych kolegów i przyjaciół miała powody do satysfaakcji. Juniorzy młodsi POLSKIEGO CUKRU odnieśli bowiem niezwykle cenne i efektowne zwycięstwo.
POLSKI CUKIER-POMEZANIA - GKS CARTUSIA Kartuzy 33 : 24 (17:13)
Młodzi podopieczni Łukasza Jezierskiego przystąpili do meczu z dużym respektem do rywala. Ich rówieśnicy z Kartuz, na pierwszy rzut oka, prezentowali się nieco korzystniej pod względem fizycznym. Respekt czuli zapewne również goście. Pierwsze wrażenie i wzajemny respekt miał prawdopodobnie wpływ na przebieg pierwszych kilku minut rywalizacji. Przez pierwsze 4 minuty spotkania nie padła bowiem żadna bramka.
Wynik meczu otworzyli goście, którzy objęli prowadzenie w piątej minucie. Pięć minut póxniej prowadzili już 4 : 0.
Pierwszą bramkę dla malborskich juniorów zdobył Wojtek Nowicki dopiero w 10 minucie meczu. Od tego momentu zaczęła się pogoń malborczyków za wynikiem. Do remisu 7 : 7 podopieczni Łukasza Jezierskiego doprowadzili w 16 minucie. W osiemnastej był ponownie remis 8 : 8. prowadzenie nasi juniorzy objęli w 21 mnucie meczu i nie oddali go do końcowej syreny.
Pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 17 : 13.
Po przerwie rywale grając od 33 minuty bez zmienników - jeden z przyjezdnych po otrzymaniu trzeciej kary wykluczenia na dwie minuty nie miał już prawa wejścia na parkiet – stopniowo opadali z sił, popełniali coraz więcej błędów a ich bramkarz coraz częściej wyjmował piłkę z siatki. W 47 minucie meczu młodzież spod znaku Polskiego Cukru prowadziła różnicą nawet 11 bramek. Ostatecznii odnieśli zwycięstwo różnica dziewięciu celnych trafień.
Malborscy juniorzy rywalizowali w składzie:Łukasz WOJTASZEK – Wojtek NOWICKI -3 , Adrian KLEPUSZEWSKI -1 , Robert MASNY – 3 , Adam PRZYBYSZ – 6 , Krzysztof PRZYBODA – 5 , Andrzej JEŻ – 7 , Marek MYTNIK – 2 i Krystian RUDNICKI – 6 bramek.
Za miesiąc w Kartuzach rozegrany zostanie mecz rewanżowy, po który będzie wiadomo, na którym miejscu w województwie pomorskim uplasuje się młodzieżowa drużyna spod znaku Polskiego Cukru. Już teraz natomiast wiadomo, że do Kartuz nasi młodzi szczypiorniści pojada z dziwięciobramkową zaliczką. O miejscach obu drużyn decydowac bowiem będzie dwóch spotkań tej fazy rozgrywek.
Bez względu jednak na końcowe rozstrzygnięcie rywalizacji z drużyną Cartusii można stwierdzić, że malborski młodzieżowy szczypiorniak pnie się wgóre. W swoim debiutanckim sezonie 2008/2009 nasi wówczas jeszcze młodzicy zajęli przedostatnie 15 miejsce w województwie. Sezon 2009 / 2010 zakończyli na 12 pozycji. Aktualnie walczą o miejsce dziewiąte i są mocno zdeterminowani aby to miejsce wywalczyć. Trzeba jednak skutecznie powalczyć podczas meczu rewanżowego z juniorami Cartusii.
t.g.