POLSKI CUKIER-POMEZANIA - ŚKPR ŚWIDNICA - relacja z meczu

8 maja 2011 | 20:54

Więcej informacji na temat TRZYBRAMKOWA ZALICZKA
znajdą Państwo w poniższej wiadomości.


baraże o i ligę

Do Świdnicy z zaliczką trzech bramek

W pierwszym meczu barażowym o wejście do I ligi, po emocjonującej, twardej i nieustepliwej walce na parkiecie szczypiorniści Polskiego CUKRU - POMEZANII wygrali z ŚKPR ŚWIDNICA 28 : 25 

Oba zespoły wyszły na parkiet z widocznym znacznym respektem dla rywala. Wydaje się to być całkowicie zrozumiałe chociażby ze względu na to, że ani trenerzy, ani zawodnicy nie byli zbyt bogaci w informacje o przeciwniku. Wiadomo było jedynie tyle, ile można było się dowiedzieć z publikacji na dostępnych portalach internetowych.

Cała pierwsza połowa spotkania to okres bardzo wyrównanej gry i zaciętej, nasyconej niezwykłą ambicją i determinacją walki o każdą piłkę. Widoczne też było, że każdy z rywali czyha na błąd przeciwnika, aby błyskawicznie przejąć piłkę i skonstruować akcję stwarzającą możliwość zdobycia bramki. Taki właśnie obraz gry powodował, że przez pierwsze 30 minut przewaga jednej lub drugiej drużyny nie wynosiła więcej jak dwie bramki. W pierwszej minucie szansy uzyskania prowadzenia nie wykorzystali goście. Niespełna minutę później wynik spotkania „otworzył” Michał Janusiewicz.

Do 19 minuty, jeżeli wynik nie był remisowy, na prowadzeniu częściej jednak byli świdniczanie. Malborczycy pierwsze prowadzenie uzyskali dopiero w 20 minucie po bramce zdobytej po efektownym rozegraniu, dograniu na lewe skrzydło i strzale Wojciecha Lipińskiego. Minutę później Łukasz Cielątkowski uzyskał dwie bramki przewagi. Nie na długo jednak, bo przez ostatnie 9 minut pierwszej części na tablicy wyników widniał rezultat remisowy bądź jednobramkowe prowadzenie szczypiornistów Polskiego Cukru a w 26 minucie zespołu gości.

Ostatecznie „pierwsza odsłona” malborsko – świdnickich baraży zakończyła się remisem po 13.

Drugą część spotkania zdecydowanie lepiej zaczęli podopieczni Łukasza Jezierskiego. Po bramce Michała Janusiewicza i kapitalnej skutecznej obronie rzutu karnego przez Radka Kądzielę do stanu 15:13 w 33 minucie doprowadził Jakub Kościelny. Kilkadziesiąt sekund później świdniczanie odrobili jedną bramkę ale kolejne strzały Kościelnego, Lipińskiego i ponownie Kościelnego spowodowały w 37 minucie czterobramkową przewagę drużyny malborskiej. W tej samej minucie najlepszy strzelec zespołu gości Marek Mrugas ponownie amniejszył stratę ale po kolejnych strzałach Lipińskiego i Kościelnego przewaga Polskiego Cukru wynosiła 5 bramek.

Końcowe 20 minut meczu, obfitujące w niesamowite emocje i ostrą, twardą ale prowadzoną fair walkę na parkiecie minęło pod znakiem gry na zasadzie „bramka za bramkę” i próby gonienia wyniku przez świdniczan.

Ostatecznie pierwsze z cyklu spotkań barażowych o awans do I ligi zakończyło się trzybramkowym zwycięstwem zespołu malborskiego a ostatnie celne trafienie w tym stojącym na wysokim poziomie spotkaniu należało do zawodnika gospodarzy Łakuba Kościelnego.

W poszczególnych pięciominutowych okresach gry wynik kształtował się jak poniżej:

1-5' - 1:0 , 1:1, 1:2 ;

6-10' - (k)2:2, 2:3, 2:4, 3:4, 3:5 ;

11-15' - 3:6, 4:6, 5:6, 5:7, 6:7, 7:7 ;

16-20' - 7:8(k), 8:8, 9:8 ;

21-25' - 10:8, 10:9. 10:10, 11:10, 11:11 ;

26-30' - 11:12, 12:12, 13:12, 13:13 ;

31-35' - 14:13, 14:13(k), 15:13, 15:14, 16:14 17:14 ;

36-40' - 18:14, 18:15, 19:15; 20:15, 20:16(k), 20:17, 21:17 ;

41-45' - 21:18, 22:18 ;

46-50' - 22:19, 23:19, 23:20(k), 23:21, 24:21, 25:21 ;

51-55' - 25:22, 25:23, 26:23 ;

56-60' - 26:24, 27:24, 27:24, 27:25, 28:25 .

Minionej soboty na malborskim parkiecie zespoły wystapiły w składach:

POLSKI CUKIER-POMEZANIA : Radosław KĄDZIELA , Przemysław KĄDZIELA - Łukasz CIELĄTKOWSKI - 1 bramka ; Dariusz KAWCZYŃSKI - 3 ; Krzysztof BUJNOWSKI - 2 ; Michał JĘDRYSZEK - 1 ; Jakub KOŚCIELNY - 7 ; Marcin CZARNECKI - 1 ; Mariusz BABICKI - 3 ; Michał JANUSIEWICZ - 5 ; Wojciech LIPIŃSKI - 5 oraz Cezary RYDEL i Daniel LESIŃSKI.

Rzuty karne – 1 / 1

Kary: 6 minut ;

ŚKPR ŚWIDNICA: Marcin SCHODOWSKI – Jarosław Gnysiński -5, Stanisław Makowiejew – 4, Kamil Herudziński - 3, Mateusz Piędziak - 3, Marek Mrugas - 3, Łukasz Kłos -2, Piotr Kijek - 2, Grzegorz Rutkowski - 1, Kamil Rogaczewski - 1, Mariusz Juściński – 1 oraz Bartosz Haczkiewicz.

Rzuty karne: 3 / 4

Kary: 12 minut

*****

W najbliższą sobotę do Świdnicy zespół malborski pojedzie z trzybramkową zaliczką.

Czy ta zaliczka jest wystarczająca, żeby zakwalifikować się do drugiej rundy baraży, w której rywalem będzie zagrożony degradacją z I ligi zespół AZS-AWF Warszawa.

Odpowiedź na to pytanie jest niezwykle trudna. Wszystko bowiem zależy od dyspozycji malborczyków na parkiecie w Świdnicy, gdzie piłka ręczna ma bogatą, wieloletnią tradycję. Przed rokiem zespół ŚKPR również dobijał sie do wrót zaplecza PGNiG-e Superligi. W I etapie ubiegłorocznych baraży świdniczanie walczyli z zespołem POGONI-HANDBALL Szczecin. Zwycięzcami okazali się szczecinianie i oni właśnie awansowali do II tury zwycięskich jak sie później okazało barazy..

Wiadomo więc, że do meczu w Świdnicy podopieczni Łukasza Jezierskiego muszxą przystąpić maksymalnie skoncentrowani i muszą wykazać się optymalna skutecznością i wytrzymałością.

Świdniczanie zdają sobie bowiem sprawę, że ich premiuje jedynie zwycięstwo różnicą większą jak trzy bramki.

Zespół Polskiego Cukru przebrnie pierwszy etap baraży w następujących przypadkach:

  1. zwycięstwo

  2. każdy wynik remisowy

  3. porażka różnicą mniejszą jak 3 bramki

  4. porażka różnicą 3 bramek pod warunkiem, że na parkiecie w Świdnicy nasi zawodnicy zdobędą minimum 26 bramek, czyli więcej jak świdniczanie zdobyli w Malborku;

  5. W przypadku wyniku identycznego jak wynik w Malborku 28:25 na korzyść ŚKPR o awansie do drugiej fazy baraży zadecydują rzuty karne.

Dla potwierdzenia cytuję treść obowiązującego regulaminu rozgrywek:

§ 5. Zasady awansu i spadku.

. . .

2. Zespół, który zajmie 2-gie miejsce w rozgrywkach mężczyzn uczestniczy w barażu I stopnia (mecz i rewanż) rozgrywanego pomiędzy wicemistrzami grup. Pary barażu I stopnia ustala KOL ZPRP z uwzględnieniem kryterium geograficznego, a gospodarzy pierwszych zawodów w drodze losowania. Zwycięzcy barażu I stopnia grają w barażu II stopnia z X-tymi zespołami I ligi mężczyzn. Pary ustala KOL ZPRP z uwzględnieniem kryterium geograficznego. Gospodarzem zawodów rewanżowych jest X-ty zespół I ligi mężczyzn.

O wyniku barażu decydują kolejno: liczba zdobytych punktów, dodatnia różnica bramek, a w przypadku gdy jest ona równa, większa liczba bramek zdobytych na wyjeździe. Jeżeli i ta różnica jest równa, to decydują rzuty karne wykonywane zgodnie z „Przepisami gry w piłkę ręczną”.

Zwycięzcy barażu II stopnia w następnym sezonie uczestniczą w rozgrywkach I ligi mężczyzn, a pokonani w rozgrywkach II ligi mężczyzn.

. . . „

    Nie pozostaje nam więc nic innego, jak czekać na wieści ze Świdnicy w najbliższą sobotę 14 maja. Mecz w Świdnicy rozegrany zostanie o godzinie 18:00.

    Tekst T.G.

    Zdjęcia: Andrzej Jeż oraz Piotr Jankowski D.B.


    Zdjęcia TRZYBRAMKOWA ZALICZKA