29 września 2012 | 23:30
Więcej informacji na temat Faworyt wyjechał z jednym punktem
znajdą Państwo w poniższej wiadomości.
W MALBORKU REMIS Z LIDEREM TABELI a w GDAŃSKU SENSACJA ...
... i od tej własnie senasacji zaczne dzisiejszą informacje o wydarzeniach II kolejki I ligi piłki ręcznej.
Otóż, kreowane jeszcze przed sezonem na jednego z faworytów obecnej edycji I ligi WYBRZEŻE i zdecydowany faworyt derbowego meczu w Gdańsku doznało sensacyjnej porażki z młodzieżą gdańskiej SZKOŁY MISTRZOSTWA SPORTOWGO.
Podopieczni Daniela Waszkiewicza i Damiana Wleklaka prowadząc po pierwszej połowie 11:10 przegrali całe spotkanie różnica czterech bramek 21:25 i po dwóch rozegranych meczach (pauza w I kolejce) oraz trzech kolejkach jako jeden z dwóch zespołów pozostaje bez zdobyczy punktowej. Drugim zespołem z zerowym dorobkiem jest GSPR Gorzów Wielkopolski.
O innych meczach III kolejki nieco później a przejdźmy teraz do meczu w Malborku.
W przedmeczowych zapowiedziach i sondażach malborski mecz III kolejki uważany był jako hit tej kolejki a wydażenia na parkiecie w pełni potwierdziły, ze na takie miano zasługiwał.
Wprawdzie pierwsze dwie bramki zdobyli zawodnicy uważanego za faworyta tej konfrontacji zespołu gości, to od remisu 2:2 do 11 minuty było na remis. Później od bramki Moszczyńskiego na 5:4 malborczycy grając niezwykle uważnie i twardo w defensywie i skutecznie w ataku zaczęli budować swoją przewagę, która od 23 minuty wahała się na poziomie dwóch – trzech trafień. Ostatecznie do szatni zespoły schodziły przy czrterobramkowej przewadze malborczyków.
Po zmianie stron emocji nadal nie brakowało. Trzy bramki z rzędu zdobyli legionowianie i przewaga malborczyków stopniała do jednego trafienia. W 46 minucie przewga gospodarzy ponownie wzrosła do 4 bramek ale przez kolejne 5 minut skuteczniejsi byli goście, którzy najpierw doprowadzili do remisu a w 52 minucie objęli jednobramkowe prowadzenie .
Ostatnie 8 minut meczu to rywalizacja na zasadzie bramka za bramkę a losy wyniku ważyły się do ostatnich sekund spotkania.
Nie wiadomo też, czy komplet punktów nie został by w Malborku gdyby nie decyzja sędziów na 12 sekund przed końcowa syreną. Otóż, wprawdzie po sygnalizacji pasywnej gry malborczyków i wykonywanym przez nich rzucie wolnym, zaraz po pierwszym podaniu arbitrzy przerwali grę oddając piłkę legionowianom.
Nie spowodowało to jednak zmiany wyniku i przy zadowoleniu gości i nie ma co ukrywać - niedosycie gospodarzy i licznej malborskiej widowni mecz zakończył się podziałem punktów.
POLSKI CUKIER-POMEZANIA Malbork - KPR Legionowo 27 : 27 (15:11)
POLSKI CUKIER-POMEZANIA: G.SIBIGA, R. KĄDZIELA - Ł. JASZCZYŃSKI ; Ł. CIELATKOWSKI - 4 bramki ; G.PERWENIS - 6 ; B. WALASEK - 4 ; M. HANIS - 1 ; D. MOSZCZYŃSKI - 4 ; Ł. CIEŚLAK - 2 ; J. KOSCIELNY - 1 ; M. BABICKI - 2 ; M. BONECZKO - 3.
Kary: 6 minut ; rzuty karne: 2 / 3.
KPR Legionowo: T.Rybicki ; T. Szałkucki - T. Bulej - 1 ; P. Albin - 5 ; P. Olęcki - 2 ; M. Zasikowski - 7 ; T. Kasprzak - 4 ; Ł. Lisicki - 1 ; K. Ciok - 2 ; M. Milewslki - 1 ; T. Pomiankiewicz - 3 ; M. Wiak - 1 oraz M. Szmulik i P. Kwiatkowski .
Kary: 8 minut ; rzuty karne 3 / 4.
Przebieg meczu:
I połowa: 0:1, 0:2, 1:2, 2:2, 3:2, 3:3, 4:3, 4:4, 5:4, 6:4, 7:4, 7:5, 7:6, 8:6, 8:7, 9:7, 9:8, 10:8, 11:8, 11:9, 12:9, 12:10, 13:10, 13:11, 14:11, 15:11.
II połowa: 15:12, 15:13, 15:13, 16:14, 16:15, 17:15, 18:15, 18:16, 19:16, 20:16, 20:17, 21:17, 21:18, 21:19, 22:19, 22:20, 22:21, 22:22, 22:23, 23:23, 23:24, 24:24, 25:24, 26:24, 26:25, 27:25, 27:26, 27:27.
Trener zespołu gości Jarosław CIEŚLIKOWSKI bezpośrednio po meczu powiedział: "Patrząc na nasze dotychczasowe pojedynki - mecze z AZS-em UW Warszawa i Wybrzeżem Gdańsk - ten mecz stał na najwyższym poziomie ze względu na to, że przeciwnik okazał się bardzo wymagający, poukładany, ambitny i waleczny. Bardzo dobrze funkcjonowała obrona i przemyślany atak pozycyjny. W szybkim ataku gospodarze dorównywali nam, a to nie jest łatwe, bo w naszej drużynie jest wielu biegających zawodników"
Oprócz sensacji w Gdańsku jako niespodzianke można traktowac wynik meczu w Warszawie gdzie "obudził się" tamtejszy AZS-UW i w konfrontacji z kościerskim SOKOŁEm wywalczył komplet punktów. Obyło sie natomiast bez pogromu w Olsztynie, gdzie tamtejsza WARMIA zdobyła wprawdzie komplet punktów, ale tylko różnica trzec bramek. Równiez trzybrakowe zwycięstwo w derbach Wielkopolski wywalczył Wolsztyniak.
Ostatni mecz II kolejki rozegrany zostanie w niedzielę w Gdyni.
I tytułem uzupełnienia, własnie w niedziele informuję, że w Gdyni doszło do prawdziwego pogromu. Jego sprawca sa podopieczni Leszka Biernackiego, czyli KAR-DO SPÓJNAI Gdynia. Gdynianie pokonali GRUNWALDA Poznań 39 : 21, prowadząc równiez do przerwy 17:9.
Komplet wyników III kolejki:
Wybrzeże Gdańsk - SMS ZPRP Gdańsk 21:25 (11:10)
Arot Astromal Leszno - Wolsztyniak Wolsztyn 25:28 (8:13)
AZS UW Warszawa - Vetrex Sokół Kościerzyna 29:24 (13:9)
Polski Cukier-Pomezania Malbork - KPR Legionowo 27:27 (15:11)
Warmia Olsztyn - GSPR Gorzów Wlkp. 25:22 (11:8)
Kar-Do Spójnia Gdynia - WKS Grunwald Poznań 39 : 21 (17:9)
Aktualnej tabeli proszę szukać w odpowiedniej zakładce naszej strony po rozegraniu ostatniego meczu z programu III kolejki I Ligi..
T.G.