28 października 2012 | 20:34
Więcej informacji na temat WARMIA NIE DAŁA RADY - relacja z meczu
znajdą Państwo w poniższej wiadomości.
Zanim na parkiet wybiegli szczypiorniści żeby rozegrać VII kolejke spotkań, dwa mecze – Polskiego Cukru-Pomezanii z Warmią oraz Wybrzeża z KAR-DO Spójną Gdynia powszechnie zostały uznane jako tzw. mecze hitowe. Dla każdego z tych zespołów mecze siódmej kolejki miały znaczenie niebagatelne z tego powodu, że między sobą rywalizowały zespoły z czołówki tabeli.
Po meczach VII kolejki można więc było oczekiwać roszad na poszczególnych pozycjach. Nie do ruszenia był jedynie liderujący KPR z Legionowa, którytym raze wprawdzie pauzował, ale po sześciu kolejkach miał trzy punkty przewagi nad drugą dotychczas w tabeli Spójnią Gdynia. Opinie przedmeczowe potwierdziły się w sobotę na parkiecie.
Do zmian w tabeli faktycznie doszło – wiceliderem został zespół malborski; „na pudło” wskoczyło Wybrzeże ; dotychczasowy wicelider spadł na miejsce czwarte a sobotni rywal malborczyków na piąte.
Tyle wstępu, a zajmijmy się meczem rozegranym w Malborku.
Konfrontację z byłym superligowcem podopieczni Igora Stankiewicza zaczęli od prowadzenia, któregoi nie oddali do syreny końcowej. W ciagu całego meczu jedynie dwa razy - w 12 i 39 minucie na tablicy widniał rezultat remisowy – odpowiednio 6:6 i 20:20.
Wynik meczu pod koniec drugiej minuty otworzył Grzegorz Perwenis a dwie minuty później drugą bramkę „dołożył” Łukasz Cieślak. Po kilkanastu sekundach goście zdobyli bramke z rzutu karnego,ale w kolejnej minucie w identycznych okolicznościachdwubramkowe prowadzenie odzyskał ponownie Cieslak.
Pierwsza część spotkania przebiegała pod znakiem twardej i nieustepliwej walki obu zespołów. Przeprowadzane były szybkie akcje wkiernku obu bramek. Oglądac mozne było liczne alcje kontrujące w których więcej zimnej krwi i dokładności wykazywalki szczypioprniści malborscy. W poczynaniach obu zespołów, pewnie z racji wagi spotkania, widoczne również były chwile niedokładności skutkujące błędami. Tych również mniej popełniali nasi zawodnicy w wyniku czego ich mozolnie wypracowywana przewaga z minuty na minuty systematycznie rosła, aby na koniec pierwszej połowy wynieśc sześc bramek.
Poczatek drugiej połowy należał do gości, którzy do 39 minuty zdobyli 8 bramek, na które zespół malborski odpowiedział czterema celnymi trafieniami. Od rezultatu 20:20 w 39 minucie mecz zaczął się niejako od początku.
Podopieczni Igora Stankiewicza odzyskali prezentowany w pierwszej połowie swój rytm gry, uszczelnili defensywę wspieraną skutecznymi interwencjami Radosława Kądzieli, znacząco poprawili skutecznośc strzelecką i ich przewaga ponownie zaczęła systematycznie rosnąć. W 50 minucie wynosiła sześć bramek, pięć minut później 7 a minutę przed końcową syrenąa nawet 8.
Ostatnia minuta należała jednak do gości, którzy dzięki celnym trafieniom Malewskiego i Kopycińskiego zmniejszyli rozmiary porażki do sześciu bramek.
W zespole malborskim najskuteczniejszymi okazali się się tym razem: Łukasz Cielątkowski, który dziewięć razy pokonywał golkipera Warmii, oraz Michał Derdzikowski – zdobywca sześciu bramek. Ich skuteczność nie była by mozliwa gdyby nie ogromny wkład całego zespołu i zostawionego przez nich na parkiecie „sportowego serca”, ambicji i waleczności. Duży wkład w odniesione zwycięstwo mieli również obaj bramkarze Grzegorz SIBIGA i Radek Kądziela, którzy w sumie kilkanaście razy uniemozliwiali gościom umieszczenie piłki w naszej bramce.
POLSKI CUKIER-POMEZANIA – OKPR WARMIA-TRAVELAND 36 : 30 (16:12)
POLSKI CUKIER: G. SIBIGA, R. KĄDZIELA – ł. CIELĄTKOWSKI – 9 bramek ; M. DERDZIKOWSKI – 6 ; Ł. CIEŚLAK – 5 ; G. PERWENIS – 4 ; M. BONECZKO – 4 ; B. WALASEK – 3 ; W. LIPIŃSKI – 3 ; M. BABICKI – 1 ; M. HANIS – 1 ooeaz Ł. JASZCZYŃSKI , J.KOŚCIELNY, i M. CZARNECKI.
Kary: 6 minut ; rzuty karne: 2 / 2
WARMIA: M. Koledziński, w. Boniecki – T. Garbacewicz – 7 bramek ; M. Kopyciński – 6 , B. Wuszter – 5 , J. Zyśk – 4 , K. Królik – 4 , m. Malewski – 3 , R. Dzieniszewski – 1 oraz O. Kempiński , M. Kostrzewa i P. Deptuła.
Kary: 10 minut ; rzuty karne: 3 / 4
Przebieg spotkania:
1-5' - 1:0, 2:0, 2:1(k), (k)3:1
6-10' - 4:1, 4:2(k), 4:3, 5:3, 5:4
11-15' - 6:4, 6:5, 6:6, 7:6, 8:6, 9:6
16-20' - 10:6, 10:7, 11:7, 11:8
21-25' - 12:8, 12:9, 13:9, 13:10, 14:10
26-30' - 15:10, 16:10, 16:11, 16:12
31-35' - 16:13, 16:14, 17:14, 18:14, 18:15
36-40' - 18:16, 19:16, 19:17, 19:18, 20:18, 20:19, 20:20, 21:20, 22:20
41-45' - 23:20, 23:21(k),
46-50' - 24:21, 24:22, 25:22, 26:22, (k)27:22, 28:22, 28:23
51-55' - 29:23, 29:24, 30:24, 30:25, 31:25, 32:25
56-60' - 32:26, 33:26, 33:27, 34:27, 35:27, 35:28, 36:28, 36:29, 36:30
Obszerną fotorelację z meczu można oglądać w sobotniej informacji. W poniedziałek natomiast wideorelacja będzie dostępna na portalu malborskiej telewizji internetowej - www.tvmalbork.pl
T.G.
P.S. Przepraszam również za opóźnienie w zamieszczeniu opisu spotkania.