II Liceum Ogólnokształcące Malbork

II Liceum Ogólnokształcące

Wojska Polskiego 493, 82-200 Malbork

tel. (55) 647-19-01

fax (55) 647-19-08

  


ii liceum ogólnokształcące liceum plastyczne ii lo

Aktualności

Niezwykła podróż w czasie.

8 listopada 2019 | 08:54

Więcej informacji na temat Niezwykła podróż w czasie.
znajdą Państwo w poniższej wiadomości.



<span style="caret-color: rgb(68, 73, 80); color: rgb(68, 73, 80); font-family: system-ui, -apple-system, BlinkMacSystemFont, &quot;.SFNSText-Regular&quot;, sans-serif; font-size: 13px; white-space: pre-wrap; background-color: rgb(241, 240, 240);">Niezwykła podr&oacute;ż w czasie. Wszyscy, kt&oacute;rzy zebrali się w Szkole Łacińskiej na spotkaniu autorskim z naszą koleżanką , Heleną Leman zostali zauroczeni jej opowieściami. Helena Leman, emerytowany nauczyciel historii i dziennikarz z wieloletnim doświadczeniem tym razem wystąpiła jako autorka książki &quot; W każdym końcu jest początek. Lutry na Kaszubach&quot;. Nie jest to jednak książka historyczna, jak sama zaznaczyła, a raczej zbi&oacute;r esej&oacute;w. Efekt rozm&oacute;w autorki, kt&oacute;ra przemierzała rowerem Kaszuby i pełna wrażliwości i szacunku dla ludzi i przyrody ,szukała świadk&oacute;w , kt&oacute;rzy opowiadali jej niezwykłe historie. Historie często dramatyczne ale także pełne wspaniałych obraz&oacute;w, zapomnianych i niezwykle urokliwych cmentarzy z żeliwnymi krzyżami, starymi drzewami i kwiatowymi kobiercami. Te ewangelickie cmentarze są punktem wyjścia do spotkań , rozm&oacute;w o tych , kt&oacute;rzy na nich spoczywają ich krewnych czy sąsiadach. Są to wspaniałe obrazy pokazujące niesamowite dramaty, cierpienie czy strach. Polacy, Niemcy i Kaszubi żyli tu razem od wiek&oacute;w złączeni r&oacute;żnymi emocjami, przyjaźnią , czasem więziami krwi ale ich historię przerywa II wojna światowa, kt&oacute;ra wprowadza do tego świata nienawiść i wrogość. Po wojnie nastąpiły wielkie zmiany demograficzne. Wysiedlenia to zawsze jakaś rana . Nie wszyscy Lutrzy widzieli sens w pozostawieniu swojej małej ojczyzny i zostali mimo przeciwnościom losu.. Niekt&oacute;rzy nawet kierując się panicznym strachem przed zbliżającymi się Rosjanami odbierali życie sobie i swoim rodzinom, inni byli mordowani dla zysku lub z czystej nienawiści. Wielu nie potrafiło się odnaleźć w nowej rzeczywistości, bo ta okazała się zbyt trudna. Dziś pozostają po tych ludziach zarośnięte, zrujnowane cmentarze. Niemi i nieliczni świadkowie dawnego życia. Helena Leman spisała w swojej książce historie wielu miejscowych rodzin ratując je tym samym od zapomnienia. Uczyniła to w ciekawy , oryginalny typowy dla siebie spos&oacute;b. Osiągnęła to , co nie udaje się każdemu. Nakłonić obcego, przypadkowo napotkanego człowieka do zwierzeń, aby odbył w swej pamięci trudną podr&oacute;ż. Stało się tak dlatego gdyż autorka jest przekonana o tym,że w spotkaniu z drugim człowiekiem można odnaleźć &quot; mikrocząstkę Absolutu, Dobra i mamy szansę dotknąć jej w momencie spotkania &quot;. Magdalena Blum- Olęcka</span>